się nie uspokoi.

otwieraną przez matkę, z każdym uderzeniem. Ale chwila ta minęła i Rainie znowu zamknęła się przed nim. Już myślał, że zaraz się czegoś dowie, kiedy jej twarz znieruchomiała, a oczy straciły blask. Wiedział, że bitwa dobiegła końca. Puścił ją. Cofnęła się, wzruszając ramionami. – Nieźle – powiedziała z wyraźną irytacją w głosie. – Nigdy bym nie pomyślała, że z ciebie taki brutal, agespie. Quincy nie zawracał sobie głowy odpowiedzią. Rainie schowała się już do swojej skorupy. Matka dała jej najwyraźniej dobrą szkołę. – Wychodzę – oświadczyła buntowniczo. – Dobranoc, Rainie. Zawahała się i popatrzyła na niego ze złością. – Nie możesz mnie powstrzymać. – Kolorowych snów, Rainie. – Sukinsyn – syknęła z furią i ruszyła do drzwi. Szarpnęła je mocniej, niż było to konieczne. Nie zareagował. Trzasnęła z całych sił. Zapadła cisza. Quincy wciąż stał przy łóżku, myśląc o Rainie Conner i wszystkim, co mogło się wydarzyć przed czternastoma laty. Myślał o strzelbach, o Dannym O’Grady i o własnej córce, którą kochał całym sercem. Świat potrzebuje więcej dobroci, więcej wiary. – Izolacja nie jest ochroną – szepnął. Ale czy on sam nie zrozumiał tego za późno? http://www.cyklinowaniewarszawa.net.pl/media/ http://marucha.wordpress.com/2014/03/29/przyszlosc-gospodarcza-ukrainy-same-watpliwosci/ Posted by Marucha w dniu 2014-03-29 (sobota) Niespecjalnie rajcuje nas ideologia witryny Prokapitalizm, ale artykuł bardzo dobry. Admin Premier Rosji, Dmitrij Miedwiediew zaproponował niedawno, by na półwyspie krymskim utworzyć specjalną strefę ekonomiczną. Już teraz wiadomo, że wszystkie firmy działające na Krymie, które przeszły pod jurysdykcję Rosji, zwolnione byłyby do końca 2014 roku z płacenia podatku dochodowego. Informacja ta może mieć dość istotne znaczenie nie tylko dla przyszłości półwyspu, ale także dla tych obszarów Ukrainy, które wykazują gotowość przyłączenia się do Rosji, głównie na wschodzie kraju. Potencjalny sukces gospodarczy Krymu, bądź choćby jego zapowiedź poprzez radykalne reformy, może je jeszcze bardziej zachęcić do oderwania się od Ukrainy. Co tymczasem oferuje swoim obywatelom nowy ukraiński rząd? Na razie wiemy, że 21 marca 2014 roku podpisana została polityczna część umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Ma ona – jak zapowiadają jej sygnatariusze – stanowić milowy krok na drodze do pełnego członkostwa tego kraju w UE. Prounijna część ukraińskiej klasy politycznej jest niewątpliwie zadowolona, ponieważ przed politykami, w Unii Europejskiej otwierają się szerokie perspektywy. Czy jednak takie same perspektywy otworzą się przed zwykłymi obywatelami Ukrainy? Taka świetlana przyszłość czeka rzesze Ukraińców po wstąpieniu do UE Kilka miesięcy temu pełniący obecnie obowiązki premiera Ukrainy, Arsenij Jaceniuk, w spocie reklamowym mającym zachęcać Ukraińców do członkostwa ich kraju w Unii Europejskiej, obiecywał między innymi pięciokrotnie wyższe płace oraz emerytury i roztaczał przed nimi perspektywę, bez mała, raju na ziemi, jeśli tylko Ukraina stanie się częścią „wspólnoty europejskiej”. Czym te obietnice różnią się od tych, które roztaczano przed Polakami ponad 10 lat temu, gdy nasze elity dążyły – za wszelką cenę – do tego, by Polskę wprowadzić do Unii? Prawie niczym. Dziś jednak, po latach, wielu Polaków zdążyło już przekonać się o tym, jaka była wartość sporej części tych obietnic. Ukraińcy mają szansę przekonać się o tym znacznie szybciej. Gdy tylko obalona została władza prezydencka Wiktora Janukowycza a rząd Mikołaja Azarowa podał się do dymisji, natychmiast głos zabrała szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Christine Lagarde, oznajmiając, że „sytuacja na Ukrainie nie jest krytyczna i nie ma powodów do paniki”. Kogo uspokajała pani Lagarde? Czy aby nie wierzycieli tego kraju? Zaraz potem zaproponowała Ukrainie pomoc finansową, pod warunkiem jednak, że Ukraina sama o tę pomoc wystąpi. Dziś już wiadomo, że trwają negocjacje pomiędzy MFW a rządem Jaceniuka. Wiadomo też, że pieniądze jakie Ukraina otrzyma od Funduszu nie będą przekazane na wsparcie zwykłych ludzi, na rozwój przedsiębiorczości, lecz na spłatę długów jakie Ukraina zaciągnęła w zagranicznych bankach. Istotnie, wierzyciele mogą chyba spać spokojnie, nie ma powodów do paniki. Również Rosja zamierza upomnieć się o dług wynoszący, według jej obliczeń, 16 mld dolarów. Warto przypomnieć, że cztery lata temu rząd Mikołaja Azarowa przyjął projekt tzw. nowej konstytucji podatkowej. Gdyby jej założenia wprowadzić w życie, Ukraina stałaby się bez wątpienia jednym z najbardziej konkurencyjnych krajów w Europie.

A potem równie intensywny ból wyrwał z jej piersi krzyk. – Dość już, Lorraine? Czy może masz ochotę na więcej? Znowu zaczęła się turlać. Nic nie widziała. Czuła tylko, że idzie za nią, i podejrzewała, jakiego rodzaju ból jej teraz zada. Chciała być twarda i dzielna, ale cierpienie było nie do zniesienia, więc próbowała uciec. Toczyła się i toczyła, desperacko szukając ratunku. Uderzyła kolanem o pień drzewa. Zawyła. Mann roześmiał się. Usłyszała kroki. Szybciej, Sprawdź – Kim pani jest? – Lisicyna – cicho odpowiedziała Polina Andriejewna. Bohater tęczówki miał czarne, szerokie, otoczone jasno-błękitnymi kółkami z lazurowym odcieniem. – Wdowa – sama nie wiedząc dlaczego, dodała onieśmielona tym spojrzeniem kobieta. – Wdowa? – powoli upewnił się dziwny pan i uśmiechnął się w jakiś szczególny sposób: jakby Polina Andriejewna leżała przed nim na półmisku, ugarnirowana pietruszką i selerem. Pani Lisicyna mimo woli zmieszała się i powiedziała szybko: – Ja mam narzeczonego. – No to wdowa czy narzeczona? – Czaruś roześmiał się, błyskając białymi zębami. – E tam, wszystko jedno. Odwrócił się, poszedł dalej. Ach, jaki był piękny! Polina Andriejewna namacała na piersi pod chustką krzyżyk i ścisnęła go w palcach.