silnikowym i jeszcze czymś innym, podobnym do

przebudziła się z głębokiego snu, a wypowiedział je Christopher. Przez ułamek sekundy mignęła jej w głowie myśl, że nie zapukał, jak to ostatnio miał w zwyczaju, a jeśli nawet, to tego nie usłyszała. Zresztą teraz to i tak nie ma znaczenia. Wstała, włożyła szlafrok i spojrzała na całkowicie ubranego męża - w garniturze, pod krawatem. - Nie ma temperatury? - Tylko parę kresek. - Może jeszcze podskoczyć. - Albo opaść. - Uśmiechnął się. - Lizzie, on już wraca do zdrowia. Od nagłej ulgi osłabła niemal jak po ciosie, tak że musiała usiąść na brzegu łóżka. - Przepraszam. - Nie szkodzi, zareagowałem tak samo - powiedział łagodnie. Lizzie spojrzała mu w oczy. - Zawsze tak mamy, co? - I zawsze będziemy mieli. http://www.eginekologwarszawa.info.pl Carrie rozżalona, że mimo aluzji Nikos nie raczył powiedzieć ani słowa o nienarodzonym dziecku. - Inni rodzice radzą sobie bez pomocy, więc i ja sobie dam radę. - Ty nie musisz. Nie pozwolę ci się zapracować na śmierć. Widać po tobie, że jesteś bardzo zmęczona, a teraz musisz dużo odpoczywać. - Ciąża to nie choroba - burknęła. - Tak czy siak powinnaś odpoczywać - stwierdził i wyszedł. Carrie znowu została sama. Ostatnio często przychodziła do starego gaju oliwnego. Lubiła to miejsce, czuła się tu swobodnie, R S

- wśród dzieci z masą ciała poniżej 2500 g (SGA) w stosunku do czasu trwania ciąży można wyróżnić: 1. Noworodki z prawidłowym przyrostem masy ciała, urodzone jednak przed 37 tygodniem ciąży, czyli wcześniaki z właściwą masą ciała w stosunku do czasu trwania ciąży 2. Dzieci z zahamowaniem wewnątrzmacicznego wzrostu, urodzone po 37 tygodniu ciąży – czyli z niedoborem należnej masy ciała (hipotrofiki) 3. Noworodki z opóźnieniem wewnątrzmacicznego wzrostu, które urodziły się przedwcześnie, przed 37 tygodniem ciąży – wcześniaki hipotroficzne z niedoborem należnej masy ciała Sprawdź To właśnie zapamięta sam Jack - wszystko to będzie widział, ilekroć zamknie oczy i nie tylko wtedy. Oraz widok Christophera, który przyciska ją do łóżka, zadaje ból, krzywdzi. Uczucie lekkiej ulgi wygasło. Pozostały jedynie wstyd, poczucie winy i ból. I jeszcze straszliwy gniew. Nie zamierzała spać do późna, prawdę rzekłszy, spodziewała się, że w ogóle ból nie da jej zasnąć, a o czwartej rano zacznie wszystko przeżywać na nowo. Mimo to zasnęła dość szybko, a gdy się obudziła z okropnym uczuciem ponurej beznadziei i jeszcze większym bólem niż ten, i którym się kładła - było