– Rzeczywiście, wszędzie stały jej zdjęcia, ale większość z czasów, kiedy była małą dziewczynką. Pierwsze lekcje baletu, dziesięcioletnia Melissa przy fortepianie. W tym stylu. – Żadnych fotografii matki? – Nie widziałem. – Jej sypialnia nadal wygląda jak pokój dziecka? Mnóstwo różowych falbanek i pluszowych misiów? – I klaunów. – Luke wzdrygnął się. Quincy pokiwał głową. – Podejrzewam, że związek pana Avalona z córką nie był zdrowy. – Kazirodztwo? – Rainie spojrzała na Quincy’ego z niedowierzaniem. – Jezu, agespie, jak możesz spokojnie sypiać, mając takie skojarzenia? – Nie jestem pewien – Quincy nie zareagował na zaczepkę – ale widzę tu wszystkie klasyczne oznaki. Dominujący ojciec mieszka samotnie z córką przez pierwsze trzynaście lat jej życia. Pozornie wydaje się najbardziej oddanym z rodziców. Jestem pewien, że gdyby popytać wśród sąsiadów i nauczycieli, wielu opowiedziałoby, jak blisko pan Avalon był ze swoją córką. Jak bardzo angażował się w jej życie. Ale w końcu przychodzi okres dojrzewania i koniec zabawy. Gdyby ciągnąć to dalej, mogłoby się skończyć ciążą. A poza tym dziewczynka nabiera kobiecych kształtów, co wielu mężczyzn tego typu już nie interesuje. Więc pan Avalon postanawia wziąć sobie żonę, jakąś pasywną kobiecinę, żeby zamydlić ludziom oczy. Jednak uparcie trzyma się wspomnień o tym, co minęło. I zazdrośnie http://www.fotonetia.pl Wczoraj na miejscu zdarzenia technicy znaleźli pięć pocisków z trzydziestki ósemki. Dzisiaj laboratorium potwierdziło, że krew i ślady tkanki na pociskach pochodzą od dwóch młodocianych ofiar i... proszę o fanfary... spece od balistyki ustalili, że bruzdy na pociskach pasują do rewolweru Danny’ego. Miałaś rację, Conner, mamy co najmniej jedno z narzędzi zbrodni. – Wiemy, że dziewczynki zastrzelono z trzydziestki ósemki – powiedziała Rainie, marszcząc brwi. – Ale skąd ta pewność, że to Danny pociągnął za spust? – Mamy odciski Danny’ego na łuskach znalezionych na miejscu przestępstwa. Zręczny adwokat będzie twierdził, że Danny mógł załadować broń, ale nie musiał z niej strzelać. Jednak na tym etapie dowody poszlakowe są nie do odparcia. Możemy powiązać osobę oskarżonego z narzędziem zbrodni. Poza rym chłopak nie ma alibi na czas strzelaniny, a świadek – czyli ty – zezna, że widział go w szkole tuż po morderstwie, gdy trzymał na muszce własnego ojca. Nawet jeśli nie uda nam się włączyć zeznań dzieciaka do materiałów
stawów, kiedy wykrzywia wszystkie kończyny, salutując ni to na przychodne, ni to na odchodne, zagłusza przekleństwo. – I nie zapomnij o butelce! – rzuca za nim Lang. Zawsze, gdy tylko z akt prowadzonych 58/86 Sprawdź twarz. Wyglądał mizernie i Rainie ze zdziwieniem zdała sobie sprawę, że Mann przejmuje się dużo bardziej, niż jej się wydawało. – Ta historia nie daje mi spokoju – wyznał nagle. – A co dokładnie, panie Mann? – zapytał Quincy. – Ciągle o tym myślę i nie mogę sobie wyobrazić, żeby Danny mógł dopuścić się morderstwa. I nie dlatego, że jestem jego psychologiem i czuję się winny. Chodzi o coś więcej... Owszem, Danny miał problemy z kontrolowaniem złości. – Młody człowiek wykonał gest, jakby szukał lepszych słów. – Ale agresja fizyczna jakoś do niego mi nie pasuje. Danny jest maniakiem komputerowym, a nie łobuzem. Gdyby chciał się odegrać na szkole czy w ogóle na dorosłych, wydaje mi się, że wymyśliłby coś sprytniejszego. Może włamałby się do szkolnej bazy danych i zrobił bałagan w ocenach. Albo dostałby się do sieci wydziału komunikacji i odebrał prawo jazdy Vander Zandenowi. Coś pomysłowego. Po prostu... po prostu nie mogę sobie wyobrazić, żeby posunął się do morderstwa. – Danny od najmłodszych lat miał do czynienia z bronią – powiedziała Rainie. – Zna się