potrafiła mobilizować ludzi do działania. Dzięki swej obecności w

To ramię, w które się wtulała, było idealne - dokładnie tam i dokładnie wtedy, gdy go potrzebowała. Jakby specjalnie dla niej. Szybko ściągnęła przez głowę zakrwawioną sukienkę, narzuciła bluzkę i wśliznęła się w spódnicę. Obie rzeczy były trochę przyciasne, ale na powrót do domu powinny wystarczyć. Kiedy była gotowa, zastukała w szybę. Diaz wrócił do samochodu. - Co chciałabyś zjeść? Jej lekko rozedrgany żołądek sugerował, że powinna coś przekąsić. Nawet jeśli będzie miała problemy z utrzymaniem widelca. - Cokolwiek. Może być jakiś fast food. Zamiast w McDonaldzie zatrzymali się jednak w fonda, jednej z wielu małych rodzinnych restauracyjek. Na zewnątrz budynku, na zacienionym patio, stały trzy stoliki. Tam właśnie poprowadził ją Diaz. Młody, wysoki kelner uprzejmie nie patrzył na bandaż zdobiący an43 225 szyję Milli. Zamówiła empanaditas z tuńczykiem i wodę mineralną. Diaz wziął enchiladas i ciemne piwo. Czekając na jedzenie, Milla bawiła się serwetką: składała ją i http://www.sepupulebubu.pl/media/ Justina. - Chcę tylko informacji - powiedziała, pocierając czoło. - Nie chodzi mi już nawet o sprawiedliwość, chciałabym tylko zadać mu kilka pytań. Jeśli jakimś cudem trafisz jednak na Diaza, który mógł an43 87 być zamieszany w wydarzenia sprzed dziesięciu lat, to proszę, przekaż mu, że go nie wydam. Że chcę tylko pogadać. To było oczywiste kłamstwo. Niezależnie od tego, jak naprawdę nazywał się jednooki, Milla chciała go zabić. Po rozmowie, rzecz jasna. Liczyło się dziecko. Ona zrobi wszystko, co konieczne. Jeśli konieczne będzie puszczenie draba wolno, to go puści. Znienawidzi

Kończyła się ciepła woda, ale dwa gorące ciała zdawały się tego nie zauważać. Diaz okręcił Millę, wyciągając spod strumienia wody Oderwał ją od rurki prysznicowej i oparł o wykafelkowaną ścianę. Kobieta trzymała teraz w dłoniach jego twarz i namiętnie go całowała. Ostatecznie przegrała walkę, odrzuciła głowę do tyłu, poddając się wszechogarniającej fali rozkoszy Diaz drgnął gwałtownie, wydając Sprawdź dzień zmienia się w noc, całe biuro oświetlone było tylko jedną lampą. A potem ciemna postać znienacka pojawiła się w gabinecie. - Jest! - A niech mnie - sapnął Jesus, wyraźnie się ożywiając. - Jak ten gość dostał się do środka? Żadnych śladów włamania, wszystko na amen pozamykane, tak to rano zastałem. Cofnął nagranie aż do momentu, gdy tajemniczy człowiek wchodził do biura. Potem zatrzymał i od tego miejsca puścił taśmę normalnie. Serce Milli zatrzymało się na długą chwilę. - Sukinsyn! - powiedział Rip za jej plecami. Patrzyli, jak odziany na czarno człowiek wchodzi do gabinetu i się rozgląda. Podchodzi do biurka Ellin, dostrzega jej nazwisko na