zamierzała opuszczać domu, w którym przeżyła czterdzieści lat,

porwania. Ktoś musiał puścić farbę pomimo wpływów i zabiegów Gallaghera. Usunięcie tych dwojga zapowiadało się na subtelną i delikatną grę, przynajmniej z Diazem. Kobieta powinna być łatwiejszym celem - zostawi ją sobie na koniec. Może nawet pokaże jej przed śmiercią, co potrafi prawdziwy mężczyzna. Aaa, wymyślił dla niej idealny koniec! Kiedy on sam już z nią skończy, podaruje jej ciało dla sprawy. Taki mały akt dobrej woli z jego strony Zarechotał na samą myśl, po czym szybko zamilkł. Najtrudniej będzie zbliżyć się do Diaza. Ten facet jest jak dym, pojawia się i znika bez najmniejszego śladu. Żeby go znaleźć, Pavon będzie musiał się wystawić. Trzeba to dokładnie i szczegółowo przygotować. Musi ściągnąć Diaza w miejsce, w którym to on, Pavon, będzie miał przewagę. Trzeba będzie również zwieść Diaza tak, by ten nie zorientował się aż do końca, że jego ofiara jest uzbrojona i gotowa do obrony. an43 315 Wszystko to wymagało rozwagi i dokładnego planowania. http://www.teczowakrainapila.pl/media/ kowana. W następnej sekundzie zrozumiała coś jeszcze - coś, co sprawiło, że ugięły się pod nią nogi. - To ty jesteś Diaz...! Twarz mężczyzny nawet nie drgnęła. - Słyszałem, że chcesz ze mną mówić. an43 95 - 7 - O Boże. Diaz. Pamiętała słowa True, w które zresztą uwierzyła: Diaz był mordercą. Nie wątpiła w to ani trochę. Powinna była się tego spodziewać. Przecież True powiedział jej

przeszkadzały jej w poszukiwaniach Justina. an43 195 David został odstawiony na boczny tor. To musiało być cholernie trudne mieć w domu kobietę krzyżowca, myślała Susanna. Sprawdź Diaz puścił Millę, delikatnie odwracając ją w stronę drzwi. Ona jednak okręciła się na pięcie, patrząc na kobietę, która pomogła w porwaniu jej dziecka. - Jak mogłaś? - spytała, a każde słowo ociekało bólem. - Jak mogłaś pomagać w porywaniu dzieci matkom? an43 218 - Ja też jestem matką, senora - wzruszyła ramionami Lola. -1 to biedną. Musiałam czymś nakarmić swoje maluchy Kłamała w żywe oczy Biorąc pod uwagę jej wiek, dziesięć lat temu nawet najmłodsze z jej ewentualnych dzieci byłoby już w zasadzie dorosłe lub dorastające. Milla stała w milczeniu, czując